Święto Pracy, nazywane powszechnie 1 Maja, na świecie obchodzone jest od 1890 r. W Polsce oficjalnie jako święto państwowe i dzień wolny od pracy wprowadzone w 1950 r. W PRL tego dnia obowiązywała wszystkich obecność na pochodzie – od ucznia po pracowników wszystkich branż. Na trybunach zasiadała władza i oklaskiwała prezentujące się po kolei grupy szkolne i zawodowe. Nad głowami ludzi powiewały flagi, gołąbki pokoju i transparenty z nazwami zakładów lub hasłami z pochwałą socjalizmu. W Złotoryi pierwszy pochód odbył się 1 maja 1946 r.; trasa, którą przeszedł ówczesny pochód wyznaczyła trajektorię marszu na całe długie lata.
Przemarsz pochwalny dla ludzi pracy rozpoczynał się na Rynku Dolnym i szedł ulicą Basztową, Kościuszki, Sportową i kończył się na stadionie. Tam odbywało się coś w rodzaju pikniku, który z biegiem lat rozszerzył się o dodatkowe występy zespołów lokalnych, ludowych i przemowy przedstawicieli złotoryjskich władz. Nierzadko, zebrani słuchali przemówień wygłaszanych na żywo przez pierwszych sekretarzy. Na zakończenie odbywały się mecze lokalnych drużyn piłkarskich.
W kronice ZOKiR zachowało się niewiele zdjęć; może Państwo pomogą wzbogacić kolekcję swoimi zdjęciami?
Wspominając dawne tradycje ogólnopolskich "Majówek" zapraszamy Państwa do wysłuchania fragmentów koncertu Złotoryjskiej Górniczej Orkiestry Dętej, która w ubiegłym roku obchodziła jubileusz 70-lecia swojej działalności. /posłuchaj klikając w zdjęcie/
Ponieważ dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Tańca prezentujemy Państwu wspomnienie z kroniki Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji. Jeszcze w latach 70. Złotoryja gościła zespół taneczny. Może ktoś z Państwa pamięta, z jakiej okazji występowali i skąd przyjechali goście?
Złotoryjski dom kultury od dawien dawna udostępniał prace lokalnych malarzy i fotografów. Jedną z postaci, która zasłużyła się w pokazywaniu uroków i zmian zachodzących w naszym mieście, był pan Jan Bryś. Złotoryję z lat minionych możemy podziwiać dzięki niemałej kolekcji zdjęć, które wykonał na przestrzeni kilku dekad. Dzisiaj prezentujemy Państwu jedną z takich wystaw, po której został ślad w kronice Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji.
Dzisiaj ponownie zaglądamy do kroniki domu kultury. Warto przypomnieć, że wielokrotnie do Złotoryi zapraszaliśmy gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Jedna z nich, Irenę Santor, gościliśmy dwukrotnie - w 1973 r. i 1979 r., o czym świadczą pamiątkowe wpisy w kronikach.
Powojenny baby boom i polityka „oświata dla wszystkich” spowodowały, że w klasach szkolnych zrobiło się ciasno. Uczyły się dzieci, uczyli się dorośli. W Złotoryi działały dwie szkoły i klasy liczyły po 38-40 uczniów. Władysław Gomułka rzucił hasło „Tysiąc szkół na tysiąclecie” i poszła lawina budowlana. Uruchamiano społeczne środki i zbiórki pieniędzy, także w naszym mieście utworzono Społeczny Fundusz Budowy Szkół Tysiąclecia. Według jednego projektu wybudowano w Polsce, zwłaszcza na Ziemiach Odzyskanych, 1417 szkół. Złotoryjska Tysiąclatka powstała na peryferiach miasta pod Wilczą Górą. Z biegiem czasu pustkowie dookoła szkoły zapełniło się domkami jednorodzinnymi. Budowa ruszyła 27 lipca 1962 r.; uroczystość wbudowania aktu erekcyjnego odbyła się 3 listopada z udziałem przedstawicieli władz miasta i gośćmi. Kroniki Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji zarejestrowały ten moment i dzisiaj możemy przypomnieć sobie, jak to dawniej bywało...
Dzisiaj trzecia odsłona sekcji fotograficznej, działającej przy ZOKiR. Pisaliśmy już o plenerach i konkursie fotograficznym, pora na przedstawienie dotychczasowych projektów realizowanych w ramach cotygodniowych spotkań:
- cztery pory roku - zadanie realizowane nad zalewem złotoryjskim; polegało na pokazaniu tego miejsca, ale o różnych porach roku;
- kapliczki – zadanie, polegało na znalezieniu i sfotografowaniu kapliczek przydrożnych w okolicznych miejscowościach;
- 365 zdjęć w 365 dni - zadanie polegało na wrzucaniu codziennie dowolnie wykonanego zdjęcia na fanpage'u sekcji fotograficznej UTW na facebooku;
- zadania tematyczne (np. odbicie, chmury, coś starego) i prezentacja fotografii na forum grupy.
Dzisiaj ponownie zaglądamy do kronik ZOKiR. A tam... taka niespodzianka! Przypominają sobie Państwo ten masywny sprzęt, podobne stoją w dzisiejszym holu kinowym? Słynne "Wejście smoka" i "Godzilla" szły z takich projektorów.
Może obsługa tego sprzętu nie była trudna, ale na taką wygląda.
